Każda osoba, która zaczyna przygodę z zakładami bukmacherskimi, ma wiele pytań, które nie dla wszystkich są oczywiste. Postanowiliśmy więc dla tych osób, które dopiero zaczynają przygodę z bukmacherką zebrać najważniejsze porady, jakie mogą im się przydać na początku ich przygody z zakładami bukmacherskimi. Zapraszamy do lektury!

1) Zgromadź odpowiedni budżet.
Zgromadzenie pieniędzy na start to bardzo ważny element gry. Im większy jest nasz kapitał, tym teoretycznie większe są nasze szanse na wygranie dużych kwot. Łatwiej jest bowiem wygrać 2000 złotych, kiedy dysponuje się budżetem 10 000, niż gdy ten wynosi 50 zł.
Wiemy, że kapitał ten zawsze będzie zależeć od sytuacji finansowej danej osoby, ale najważniejsze jest, by był on odpowiednio dopasowany do naszych możliwości finansowych. Nigdy też nie można sobie pozwolić na zaciąganie pożyczki, by grać u bukmachera!
2) Rozsądne stawki to część sukcesu.
To klucz do twojego sukcesu. Wiele osób ma niezłe statystyki, jeśli chodzi o trafienia typów, ale mimo to kończy pod kreską. Czemu tak jest? To właśnie wina braku umiejętności do dobierania stawek. Popularne jest oznaczanie swoich typów w stali 1/10 – 10/10, gdzie to pierwsze oznacza najmniejszą stawkę i zdarzenie, którego ryzyko jest największe, a 10/10 to zdarzenie, którego stawka jest maksymalna.

Niedoświadczeni gracze zaś bardzo często źle dobierają stawki do ryzyka, a to sprawia, że są często na minusie. Częstym błędem jest uznanie, że stawka 10/10 to postawienie całego naszego budżetu. Prawda jest jednak taka, że taki zakład nie powinien nigdy przekroczyć 5% naszego budżetu. Nawet najlepsi nigdy nie stawiają wszystkiego na jedną kartę.
3) Wybierz tylko kilka dyscyplin.
To kolejny błąd wielu początkujących. Uważają oni, że obstawiając wiele dyscyplin, zwiększają szanse na swoje wygrane. Prawda jest jednak taka, że zyski zapewni wam skupienie się na maksymalnie dwóch konkurencjach i ich dokładna analiza. Lepiej jest wybrać dyscyplinę, a nawet pojedynczą ligę i się jej poświęcić. W świecie zakładów bukmacherskich panuje bowiem zasada „jeśli ktoś jest we wszystkim niezły, nie jest w niczym wybitny”. A tylko wybitni mają szansę na długofalowe sukcesy i zyski.
4) Analiza to podstawa!
Każdy swój zakład powinieneś poprzedzić analizą danego zdarzenia oraz zdobyciem wszelkiej możliwej wiedzy. Przeglądaj profesjonalne serwisy sportowe jak betonline.net.pl, czytaj gazety i analizuj solidnych typerów. Takie podejście zwiększy twoje szanse na wygraną. Wiedzy nigdy za mało
5) Najbezpieczniejszy jest single.
Tego typu zakłady mają bardzo duże szanse powodzenia (wynoszące 50 lub 33 procent zależnie od dyscypliny). Każde kolejne zdarzenie zaś sprawia, że twoje szanse drastycznie maleją. Profesjonaliści najczęściej proponują, by obstawiać właśnie zakłady single lub ako, ale maksymalnie z dwoma zdarzeniami.
7) Nie bój się wysokich kursów.
Wiele osób bez doświadczenia panikuje, gdy widzi kurs, który jest nieco wyższy. To często niepotrzebne. Topowi typerzy właśnie na tym bazują. Odnajdują oni, a następnie wykorzystują pomyłki, które popełnił bukmacher przy wystawianiu kursu. Nazywają je kursami value, a taki typ to valuebet.
8) Bądź spostrzegawczy.
Spostrzegawczość i twórcze myślenie będą procentować z biegiem lat. Wraz z nabieranym doświadczeniem będziesz wiedział więcej i będziesz w stanie zaobserwować prawidłowości, które na początku twojej kariery jako typera byłyby dla Ciebie niezauważalne. Przygodę z zakładami możesz porównać do pracy, ponieważ tak jak w pracy z czasem będziesz się rozwijać i nabierać potrzebnego doświadczenia.
9) Prowadź historię swoich zakładów.
Mały jest procent początkujących graczy, którzy stosują się do tej zasady. Osoby zajmujące się profesjonalnym typowaniem często zaś prowadzą zapiski, które dają im pogląd na ich poczynania. To zaś pozwala im wyeliminować ich słabe strony i uwydatnić mocne. Pozwala to także zobaczyć swoją dyspozycję i wyciągnąć wnioski na najbliższą przyszłość.
10) Nie obstawiaj po alkoholu.
To porada, która równie dobrze mogłaby znajdować się na początku listy. Obstawianie pod wpływem jest najszybszą drogą do katastrofy. Alkohol pozbawia cię trzeźwej oceny sytuacji, sprawia, że nie myślisz racjonalnie i jesteś bardziej skłonny do ryzyka. To wszystko zaś tworzy z niego najgorszego doradcę podczas grania.